Kot

Kot

czwartek, 22 października 2015

"W imię miłości"

Hej :* Dalej nadrabiam tak, jak obiecałam.

Drugą książką jest "W imię miłości" Katarzyny Michalak.
Edward jest czterdziestokilkuletnim właścicielem dworku na Jabłoniowym Wzgórzu. Mężczyzna jest kawalerem i oprócz ludzi, którzy u niego pracują, mieszka sam. Pewnego dnia pojawia się dziewczynka o imieniu Ania i mówi, że mężczyzna jest jej dziadkiem. Edward przypomina sobie, jak kilka lat temu na progu jego domu stanęła kobieta z małą dziewczynką, mówiąc, że jest jego córką. Ten jednak wyrzucił je. Maria, gospodyni Edwarda, wstawia się jednak za małą Anią i w ten sposób w Edwardzie budzą się uczucia do małej nieznajomej.
Wraz z Anią do Jabłoniowego Wzgórza przychodzi tajemniczy Ned Starski. Przyprowadza Anię do domu dziadka i chcę się nająć u niego jako stajenny. Mężczyzna ma podejrzaną przeszłość. Został skazany za zabójstwo i nic więcej o nim nie wiadomo. Jednak Edward postanawia przyjąć Neda do pracy.
Ned zaprzyjaźnia się z małą Anią. Także Maria zaczyna lubić nieznajomego mężczyznę.
Ania opowiada dziadkowi o tym, co się dzieje z jej mamą. Okazuje się, że kobieta ma raka mózgu, którego prawie nikt, nie jest w stanie zoperować.
Edward bez namysłu jedzie do córki. Na miejscu okazuje się, że jest jeden lekarz, który jest w stanie podjąć się operacji. Jest ona niestety bardzo kosztowna. Edward bez namysłu rzuca wszystko, sprzedaje ukochane konie i załatwia córce tą operację.
W tym czasie do Jabłoniowego Wzgórza przyjeżdża Weronika, znana dziennikarka. Chce odpocząć w zaciszu dworku. Jednak kobieta bardzo angażuj się w życie jej mieszkańców, zwłaszcza Neda.
Dworek odwiedza także Marlena i jej matka. Dziewczyna jest córką zmarłego brata Edwarda, Ernesta. Niestety nie jest to miły gość. Marlena od początku zaczyna mieszać w życiu mieszkańców dworku. Wszyscy mają z nią utrapienie i nie mogą się jej pozbyć. W końcu dziewczyna posuwa się za daleko...
Wszystkie tajemnice wychodzą na jaw. Ned musi wyjechać, bo od teraz już nie ma życia w małej wiosce.
Czy operacja mamy Ani się uda? Kim tak naprawdę jest Ned? I czy wszyscy w końcu zaznają spokoju?


Książka, jak każda książka pani Michalak, przecudowna. Jest to druga część całej serii i chyba najmniej mi się podoba. Co oczywiście nie znaczy, że nie jest fantastyczna.
Jak zwykle lekkie pióro autorki, fajnie i szybko się czyta. Nie można się też oderwać od przygód małej Ani. Bardzo denerwowałam się, co się stanie z mamą małej. Mimo, że przeczytałam książkę "Dla Ciebie wszystko" i mniej więcej wiedziałam, jak się wszystko skończy, to nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Naprawdę. Autorka jest tak genialna, że nawet znając koniec całej historii denerwowałam się tym, co będzie dalej.
Nie wiedziałam też, że Marlenka jest aż tak podła. Też wiedziałam, co dziewczyna zrobiła, i co robiła potem, ale żeby aż tak... Nie mieści mi się to w głowie. Już wiem dlaczego później Ned nie mógł jej ścierpieć. Ja bym ją chyba zatłukła... No, ale wtedy niczym bym się od niej nie różniła, więc zostawię ją może w spokoju :P
W ogóle Marleny są okrutne i podłe. Mam przykład w prawdziwym życiu. Także, trzymajcie się z dala od jakiejkolwiek Marleny :P Nigdy też tak nie nazwę swojej córki.
Ale wracając do książki. Jak każdą powieść tej autorki polecam w ciemno, bo są cudowne.
Moja ocena 8/10.
Do napisania :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz