Kot

Kot

niedziela, 9 sierpnia 2015

Podsumowanie lipca

Hej :* Wróciłam w końcu po baaaaardzo długiej przerwie, bo ponad dwutygodniowej. Tak jak przypuszczałam nie miałam czasu, żeby dodać post :c Cały czas gdzieś chodziliśmy, wariactwo totalne, nieraz cały dzień nas nie było, a wieczorem marzyłam o tym, żeby położyć się spać, bo byłam padnięta. Ale nie poddawałam się zmęczeniu i przynajmniej pół godzinki dziennie poświęcałam czytaniu :D Tak więc nazbierało się trochę książek, żeby napisać ich recenzje i będę musiała te zaległości nadrobić.
Wróciłam w piątek, a i wczoraj i dzisiaj mam imprezy. Magiczny czas osiemnastek :D Tak więc to też przyczynia się do średniego wyniku czytelniczego.
Wyjazd ogółem bardzo fajny tylko żałuję, że nie miałam dnia, żeby po prostu poleżeć i się zrelaksować. No, ale w tym roku urlop typowo zwiedzający. Nogi mi odpadają od tego chodzenia, a ręce mam całe w ranach od jeżdżenia na rowerze i kurczowego trzymania kierownicy :P
Niestety minęła też już połowa wakacji. Zostały tylko trzy tygodnie leniuchowania :ccc
Ale na razie postanowiłam się nie martwić i cieszyć, tym, co zostało. Znowu zapowiada się trochę wariacji... Ja nie wiem, jak to możliwe, żeby w wakacje nie znaleźć czasu na odpoczynek :P
Nie przedłużając zapraszam was na podsumowanie minionego miesiąca.
W lipcu przeczytałam:
1. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 9. Julia 2" ; 320 stron
2. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 10. Julia 3" ; 328 stron
3. L.A. Weatherly - "Anioł" ; 400 stron
4. L.A. Weatherly - "Płomień anioła" ; 512 stron
5. L.A. Weatherly - "Zemsta anioła" ; 560 stron
6. Abbi Glines - "O krok za daleko" ; 304 strony
7. Abbi Glines - "Spróbujmy jeszcze raz" ; 336 stron
Tak więc w tym miesiącu przeczytałam 2760 stron, co daje średnio 89 stron dziennie.
Trochę mi się pogorszył wynik od czerwca, ale muszę przyznać, że lipiec był bardziej zwariowany i miałam mniej czasu na czytanie, tak więc nie jest źle.
Na blogu już wkrótce, możliwe nawet, że dzisiaj, pojawią się recenzję trzech książek, które przeczytałam przez ostatni czas.
Do napisania :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz