Hej :* Przychodzę do was z kolejną recenzją :D Muszę przyznać, że ostatnio coś mi się udaje dużo czytać i jestem bardzo zadowolona z tego powodu.
U mnie nadal upał nie do zniesienia. Czekam, aż w końcu się ochłodzi :D
Lori całe życie spędziła z chłopakami. Jest typową chłopczycą. Wychowała się z bratem i trzema chłopcami z sąsiedztwa Cameronem, Seanem i Adamem. Wszyscy oni traktują ją jak chłopaka. Teraz pracuje u rodziców chłopaków z sąsiedztwa i zakochuje się w Seanie. Jednak starszy o dwa lata chłopak nie jest zainteresowany Lori. Dziewczyna próbuje zdobyć Seana i w tym celu wykorzystuje Adama. Chodząc z nim próbuje wzbudzić zazdrość Seana. Ten jednak nic sobie z tego nie robi. Pomału jednak jej uczucie to Seana przygasa, a zaczyna rodzić się w niej coś do Adama. Kogo w końcu wybierze dziewczyna? I do czego posunie się, żeby zdobyć wymarzonego chłopaka?
Z książkami Jennifer Echols spotykam się nie po raz pierwszy. Czytałam już kilka innych powieści tej autorki i podobały mi się, więc dlatego postanowiłam przeczytać kolejną. Niestety już nie w formie papierowej, a e-booka. Nie przepadam za czytaniem w tej formie, ale jest wygodniejsze i bardziej ekonomiczne.
Książka jest podzielona na dwie części.
W pierwszej opisane są podboje Lori i jej chytre plany zdobycia Seana. Pisane jest tylko z perspektywy dziewczyny. Muszę przyznać, że jestem pełna podziwu dla niej. Nigdy w życiu nie wymyśliłabym takich intryg. Dziewczyna ma wyobraźnię.
W drugiej natomiast dziewczyna zławia chłopaka, który jej się podoba, ale przez swoją bezmyślność, jej ojciec zabrania się im umawiać. Lori kolejny raz zaskakuje mnie swoją pomysłowością, co zrobić, aby znowu móc się spotykać z chłopakiem. Ta część jest pisana i z jej i z jego perspektywy.
Książka jest bardzo fajną powieścią, tak jak i inne pozycje tej autorki. Jest napisana bardzo lekko i szybko się ją czyta. Jest pełna humoru i czasami nie mogłam się powstrzymać, żeby nie wybuchnąć śmiechem.
Trochę irytujące było to, że Lori i jej chłopak co chwilę się kłócili i równie szybko schodzili. Chociaż to chyba miało trochę wspólnego z temperamentem chłopaka.
Ogólnie podsumowując książka bardzo fajna, żeby się rozerwać :D Polecam.
Do napisania ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz