Kot

Kot

sobota, 20 czerwca 2015

"Pamiętnik nastolatki 3"

Hejka :* No chyba wróciłam już na dobre :D Jako, że nic się w szkole nie dzieje postanowiłam sobie zrobić wcześniejsze wakacje i tym oto sposobem siedzę sobie w domku i czytam :3 Niestety nie mogę poświęcić całego czasu na książki, bo moja mama trochę się wściekała, że nic nie robię i dlatego codziennie każe mi coś robić :/ No ale i tak jest lepiej niż gdybym siedziała bezczynnie w szkole.
Kolejna recenzja leci do Was :D
Trzydziesta ósma z 52:
Po cudownych wakacjach pozostały tylko wspomnienia. Maksym poleciał do Stanów, a Natalia wróciła do Wrocławia, do Jacka. Dziewczyna czuje, że to nie jest to. Tęskni za Maksymem, który nie ujawnia się, nie zostawił żadnych namiarów na siebie. Przysyła tylko listy. Obiecuje, że wróci, ale Natalia coraz mniej zaczyna w to wierzyć.
Oprócz problemów miłosnych nie brakuje także problemów w szkole i w domu.
Dla Natalii to ważny czas. Zbliżają się egzaminy gimnazjalne, więc pracy jest coraz więcej. Rodzice i nauczyciele wywierają presję i każą się jeszcze więcej uczyć. Natalia wie, że aby dostać się do dobrej szkoły musi sobie z egzaminami poradzić.
Jednak egzaminy nie idą po myśli dziewczyny. I chociaż wychodzą średnio to mama Natalii zirytowana jej słabymi wynikami wyżywa się na dziewczynie. Natalia jest załamana. Nie dość, że przez to wszystko nienawidzi własnej matki, to jeszcze nie otrzymuje wsparcia od Jacka.
Pomału dojrzewa w niej myśl, żeby z nim zerwać.
Czy dziewczyna dogada się z Jackiem czy jednak będą musieli się rozstać? I czy Natalii uda wymazać się z pamięci Maksyma, chłopaka, w którym jest zakochana, ale wątpi w jego powrót?
Jak zwykle zachęcam was do przeczytania tej książki z tej serii. Nie chcę zdradzać wam zakończenia, bo jest ono zaskakujące, a zarazem takie kochane :D Oczywiście nie zabrakło tu momentów, w których chciało mi się śmiać. Ta seria jest napisana z naprawdę dużym poczuciem humoru.
Były też i takie, w których chciało mi się płakać. Raz ze wzruszenia, a raz ze smutku.
Takim wydarzeniem na przykład była śmierć Kacpra, ukochanego psiaka Natalii i jej cioci. Nie mogłam powstrzymać łez. Ale między innymi dzięki takim sytuacjom ta książka jest taka niezwykła. Każde wydarzenie osobno tworzy tą piękną historię.
Do napisania :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz