Ale jak zwykle przychodzę do was z recenzją :D
Czterdziesta druga z 52:
Jest to ostatnia część Pamiętnika, który jest pisany przez Natalię.
Po dramatycznych przeżyciach przychodzi czas, kiedy wszystko zaczyna się układać. Natalia pomału zaczyna wybaczać Maksymowi. Rehabilitacja chłopaka zaczyna przynosić oczekiwane efekty.
Ale Aleksandra i Kamila ciągle mieszają. Jednak chłopak raz na zawsze ucina te intrygi.
Natalia jest zaskoczona, ponieważ ojciec Maksyma w końcu ją zaakceptował.
Rozpoczyna się rok szkolny. Jest to dla Natalii bardzo ważny rok, ponieważ zbliża się matura. Mama Natalii zaskakuje córkę, kiedy nie naciska na nią tak bardzo.
Maksym dużo jej pomaga. Oprócz maglowania ją z matematyki pomaga się przygotować do matury z innych przedmiotów.
Oprócz tego może liczyć na przyjaciół, także Jeremiego.
Maksym jest o chłopaka wściekle zazdrosny. Prosi Natalię, by ta ograniczyła kontakty z nim. Dziewczyna nie chce jednak tego i okłamuje Maksyma. Jak zwykle kończy się to mało przyjemnie. Maksym daje jej korepetycje, rozmawia z nią, ale trzyma ją na dystans. Traktuje bardziej jak przyjaciółkę niż dziewczynę.
Ale miłość jak zwykle zwycięża i wszystko wraca do normy.
Także w związku Zuzy i Witosza zapanowała harmonia i spokój.
W tej części poznajemy Julkę, dalszą kuzynkę Natalii. To ona będzie pisała kolejne części pamiętnika. Dziewczyna ma dziwne objawy, bardzo źle się czuje. Wszyscy lekceważą to, nawet jej mama. Dopiero Maksym z Natalią dostrzegają powagę sytuacji i wychodzi, co tak naprawdę dziewczynie jest.
W końcu przychodzi dzień, w którym Natalia idzie na maturę. Jest zestresowana jak nigdy dotąd. Ale jej ukochany jest obok niej i wspiera ją, a to jest najważniejsze.
A koniec? Koniec jest naprawdę kochany, można popłakać się ze wzruszenia.
Jak zwykle można było też płakać ze śmiechu.
Najgorzej było wytrzymać pod sam koniec, kiedy coś pokomplikowało się w związku Natalii i Maksyma i nie wiedziałam jak zdążą się pogodzić do końca książki. Musieli się pogodzić! Nie dopuszczałam do siebie innej możliwości :D
No więc po raz kolejny zachęcam do przeczytania, teraz już całej serii. Jest po prostu cudowna <3
Do napisania ;)