Hej :* Przepraszam, że to posumowanie dodaję dopiero teraz, ale jakoś zupełnie się pogubiłam i dopiero dzisiaj zobaczyłam na innych blogach podsumowania, co mi przypomniało, że nie zrobiłam swojego :P Nie wiem, czemu mnie tak przyćmiło, ale ostatnio pilnuję kuzynów i nie mam na nic czasu. Może to przez to.
No dobra, ale już nie zanudzam was swoimi sprawami, tylko przechodzę do podsumowania :D
W czerwcu przeczytałam:
1. Stephenie Meyer- "Przed świtem" ; 720 stron
2. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki" ; 280 stron
3. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 2" ; 206 stron
4. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 2 i 1/2. Wakacje Natki" ; 222 strony
5. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 3" ; 238 stron
6. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 4" ; 246 stron
7. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 5" ; 264 strony
8. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 6" ; 256 stron
9. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki 7" ; 336 stron
10. Beata Andrzejczuk - "Pamiętnik nastolatki8. Julia" ; 296 stron
A więc w tym miesiącu przeczytałam 3064 strony. Wychodzi średnio po 102 strony dziennie. Nie mogę powiedzieć, że nie jestem zadowolona z tego wyniku. Chociaż to prawie wszystko są pamiętniki, więc mogłabym przeczytać trochę więcej. No, ale jeszcze przez pół miesiąca chodziłam do szkoły i ogarniałam to wszystko i ten wyjazd do Warszawy.
A więc cieszę się z osiągniętego wyniku i mam nadzieję na podobny, albo i nawet jeszcze lepszy w lipcu :D
Do napisania :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz