Kot

Kot

piątek, 24 lipca 2015

"O krok za daleko"

Hej :* Jeszcze przed wyjazdem udało mi się przeczytać kolejną książkę.
Czterdziesta dziewiąta z 52:
O książce pani Abbi Glines słyszałam już dosyć dawno. Ale na początku jakoś się nie zeszło, a potem miałam już e-booka i ściągnęłam ją sobie. Przeczytałam ją... i przepadłam. Musiałam ją mieć. Tak więc poleciałam do księgarni i zakupiłam całą, trzytomową, serię.
Książka opowiada o dziewiętnastoletniej dziewczynie Blaire. Jej matka zmarła na raka, a że nie miała pieniędzy na jej leczenie, musiała sprzedać dom. Zostaje więc bez dachu nad głową. Przyjeżdża z Alabamy do Rosemary Beach, do ojca. Jej ojciec zostawił ją i jej matkę po tym, gdy zginęła siostra bliźniaczka Blaire, Valerie. Dziewczyna ma żal do ojca, ale ma nadzieję, że chociaż teraz jej pomoże.
Okazuje się jednak, że się myliła. Przyjeżdża do jego domu i okazuje się, że go nie ma. Za to jest jej przyrodni brat Rush. Chłopak nie chce, aby dziewczyna u niego zamieszkała, ale po namowach brata, Granta, zgadza się ją przyjąć.
Blaire znajduje pracę na polu golfowym i zaprzyjaźnia się z ludźmi, którzy tam przebywają. Tylko Rush nadal nie traktuje jej przyjaźnie.
Dziewczyna stara się nie wchodzić mu w paradę, ale chłopak coraz bardziej ją intryguje.
W końcu wywiązuje się między nimi romans. Blaire, chodź boi się, że Rush ją skrzywdzi, powoli się w nim zakochuje.
Pomiędzy ich znajomymi rozchodzi się plotka, o ich romansie. Znajomi ostrzegają Blaire, żeby uważała na Rusha i tajemnicę, którą skrywa, dotyczącą jego siostry Nan.
Tajemnica wychodzi na jaw, kiedy z podróży wracają ojciec Blaire i matka Rusha. Kiedy dziewczyna dowiaduje się, o co chodziło, cały świat jej się rozpada. Dziewczyna jest załamana.
Jaką tajemnicę skrywa Rush i jego rodzina? I czy kochankowie będą razem?
Muszę przyznać, że książka bardzo wciąga. Szybko się ją czyta. Nie spodziewałam się po niej tylu emocji. A i tajemnica okazuje się naprawdę wielkim zaskoczeniem. Nigdy nie podejrzewałabym, że to o to chodziło.
W książce dużo scen jest erotycznych. Trochę mnie to drażniło i to było jedynym minusem. Jeżeli ktoś nie lubi takich książek, to nie polecam, bo takich scen jest tam trochę. Ale ogólnie książka jest fantastyczna i można się nieźle zapomnieć.
Wkurza mnie strasznie postać Nan. Jest małą, zarozumiałą, wstrętną jędzą. Aż mnie skręcało ze złości na nią. I wcale nie dziwiłam się, że Blaire w pewnych sytuacjach reagowała tak, jak reagowała.
Do napisania :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz