"Bez słów"

Elena jest zrozpaczona po śmierci Stefano. Przyjaciele próbują ulżyć jej w cierpieniu, ale dziewczyna jest kompletnie złamana. Tylko Damon ją rozumie i opłakuje brata. Pomimo tej tragedii przyjaciele muszą stawić czoła kolejnemu niebezpieczeństwu. Wampiry stworzone przez Jacka są naprawdę nieśmiertelne. Nie da się ich niczym zabić, lecz przyjaciele szukają sposobu, gdyż wiedzą, że jakiś musi być. Bonnie dodatkowo jest rozdarta między Zanderem, a przyjaciółmi. Każdy w grupie zmaga się z jakimś swoim problemem, oprócz oczywistego. Elena jest zdeterminowana walczyć o życie Damona, gdyż jest on następny na liście, zmutowanych wampirów. W końcu kiedy mogłoby się wydawać, że znaleźli sposób na zabicie wampirów i powrót do normalności, sytuacja przybiera nieoczekiwany obrót.
Wow, ale szybko udało mi się przeczytać tą część :D Książka fajna, ale nie ma Stefano, więc nic nie jest takie same :cc I przez to jest smutno, a niektóre fragmenty doprowadzają do płaczu :ccc

Szesnasta z 52:

Do napisania :D